











Wodospad Sopotnica to prawdopodobnie najwyższy wodospad Serbii. Rzeka Sopotnica wypływa blisko szczytu, w pobliżu wioski o tej samej nazwie, spływając kaskadami między bujną roślinnością. Między drzewami kryje się niszczejący młyn, ale pod samym wodospadem przygotowano mostek z ławeczkami. Sopotnica jest naprawdę piękna i warto nie tylko ją zobaczyć ale i spędzić przy niej trochę czasu.
W pobliżu miejscowości Jabukovac płynie niewielka i niepozorna rzeczka Vratna. Trudno uwierzyć, że ten niepozorny strumyk zdołał wydrążyć w skale 3 potężne 50-metrowe skalne mosty nazywane wrotami Vratny. Od żeńskiego klasztoru Vratna prowadzi oznakowany szlak poprzez baśniowy zagajnik.
Część granicy serbsko-rumuńskiej przebiega wzdłuż Dunaju. Szczególnie urokliwie wygląda fragment tworzący duże zakole w centralnej części zachodniej granicy Serbii. Od miejscowości Mosna można ten fragment objechać drogą E-771.
Đavolja Varoš, Devil’s Town czyli Diabelskie Miasto – rezerwat w okolicy miejscowości Kuršumlija w paśmie gór Radan. Znajdują się tu 202 skalne piramidy w różnym stadium erozji, które robią dość niesamowite wrażenie. Charakterystyczny wygląd piramidy zawdzięczają „czapeczkom” z andezytu – skał porfirowych będących pozostałością działalności wulkanicznej sprzed milionów lat.
Belgrad, jak każda europejska stolica jest dużym miastem łączącym starą zabudowę z nowoczesną architekturą. Niewątpliwie aby poznać ją lepiej potrzeba więcej niż jednego popołudnia, które my mieliśmy do dyspozycji. Na szczęście mieliśmy dobrych przewodników, którzy pokazali nam zarówno piękne zabytkowe (i brzydkie niezabytkowe) ambasady, posiadłości prominentów, piękny budynek parlamentu, nowoczesny kościół Św. Sawy ale i zbombardowane i pozostawione dla pamięci budynki szpitala w centrum miasta.
Nisz jest jednym z najstarszych miast Bałkanów, trzecim co do wielkości miastem Serbii i… chyba najbrzydszym. Po czasach świetności pozostała twierdza z czasów tureckich, wzniesiona nad rzeką Niszawą, w której wyeksponowano również w formie Lapidarium fragmenty wykopalisk z czasów rzymskich.
Novi Sad to stolica okręgu autonomicznego Wojwodiny, drugie co do wielkości miasto Serbii, ale niewątpliwie najpiękniejsze. Nazywane Serbskimi Atenami stanowi stolicę nauki i kultury ze względu na mieszczące się tu uniwersytety.
W okolicach Zlatiboru, nieopodal wioski Gostilje strumień Gostiljska struga tworzy wysoki wodospad. Widoki zdecydowanie rekompensują trudy dojazdu, a dodatkową atrakcję zapewniają terkoczące czerwonoskrzydłe pasikoniki.
Sokobanja czyli w zasadzie Sokole Zdrój to niewielki kurort słynący z wód leczniczych. Miasteczko było niegdyś ważnym punktem na mapie Imperium Otomańskiego, stąd tureckie łaźnie w centrum i Soko grad – ruiny twierdzy jeszcze z czasów rzymskich, od XIV wieku zajmowanej przez Turków i przez nich zniszczonej.
Kolej Szargańska – Šarganska Osmica to linia kolejki wąskotorowej wspinająca się górską trasą pokonując na 15,5-kilometrowej trasie różnicę poziomów wynoszącą ponad 400 m. Trasę ułożono w kształt ósemki – stąd nazwa – dzięki czemu największy kąt podejścia wynosi jedynie 18 stopni. Na trasie ósemki przemierza się 22 tunele i 5 mostów.
Stare Selo, czy z polska Stare Sioło to malowniczy skansen znajdujący się na zachód od Zlatiboru. Odrestaurowane drewniane budynki, w większości z pełnym wyposażeniem pokazują jak to drzewiej bywało w serbskich wioskach.
Zlatibor to centrum turystyczne, powstałe głownie z myślą o sportach zimowych. Nazwa Zlatibor utożsamiana jest często z miejscowością Kraljeve Vode – próżno jednak szukać drogowskazu na tą miejscowość, choć w zasadzie miasteczko turystyczne to właśnie Kraljeve Vode, a Zlatibor jest określeniem regionu turystycznego. Baza turystyczna jest stosunkowo nowa i może dlatego miasteczko nie ma własnego
Serbia to kraj kontrastów. Piękna górska przyroda, przyjaźni ludzie i dobre jedzenie stanowią niewątpliwe walory tego kraju. Lata wojny i izolacji gospodarczej niestety odcisnęły swoje piętno widoczne szczególnie w zabudowaniach miast, markach samochodów ale i braku przygotowania Serbów na turystów zagranicznych.