











ura Krakowsko – Częstochowska, zwana też Wyżyną Krakowsko-Częstochowską to jedno z najbardziej malowniczych miejsc Polski. W odległości 80 km między Częstochową a Krakowem, teren to wznosi się, to opada. W najwyższych punktach wzniesienia przekraczają 500 m n.p.m. Swą urodę kraina zawdzięcza przede wszystkim licznym skałom wapiennym, wyrastającym z ziemi niekiedy grupami a niekiedy zupełnie pojedynczo, a tzw. ostańce zaskakują wysokością. Szczególnie piękne są Dolinki Krakowskie.
Niedaleko Janowa koło Częstochowy mieści się wieś Złoty Potok. Jest to jedno z bardziej malowniczych miejsc w Jurze Krakowsko – Częstochowskiej. Swoje źródła ma tu rzeka Wiercica (źródło Zygmunta i Elżbiety), ścieżką można dojść do łukowej skały nazywanej Bramą Twardowskiego. Znajduje się tu jedna z pierwszych pstrągarni w Europie, założona przez Raczyńskich, w pobliżu mieści się ich pałac (niestety zdewastowany i niedostępny dla zwiedzających).
Najbliższe Częstochowy Orle Gniazdo, bo oddalone o zaledwie 15 km, znajduje się w Olsztynie. Warownia, o której pierwsza wzmianka pojawia się w 1306 roku mieściła się w Przemiłowicach. W XIV w. wzmocniona i rozbudowana przez Kazimierza Wielkiego była największą warownią z Orlich Gniazd. Do dziś zachowały się dwie wieże – cylindryczny stołp i kwadratowa wieża Starościańska. Pozostały fragmenty murów budynków gospodarczych, piwnic, kuźnicy i dymarek. Ruiny są udostępnione do zwiedzania. Roztacza się z nich piękny widok na Olsztyn i okolice.
Pierwsza wzmianka o zamku na Pieskowej Skale w dolinie Prądnika sięga 1315 roku. Zamek królewski wybudowany przez Kazimierza III Wielkiego, jako jedno z Orlich Gniazd, należał najpierw do rodów Szafrańców, później Zebrzydowskich, Wielopolskich i Miroszewskich. W utworzonych pod zamkiem stawach hodowano niegdyś karpie, szczupaki i karasie, a później, do 1993 roku pstrągi tęczowe. W pobliżu znajduje się Maczuga Herkulesa, zwana też Czarcią Skałą lub Sokolicą, najbardziej rozpoznawalna skała Ojcowskiego Parku Krajobrazowego.
Zjeżdżając w prawo z drogi Żarki – Lelów w okolicy Niegowej dojeżdża się do dwóch XIV-wiecznych zamków. Oddalone od siebie od zaledwie 1,5 km, zamek rycerski Mirów i zamek królewski Bobolice podobno łączy podziemny tunel. Na pewno jednak z zamku do zamku można dojechać drogą lub przejść się spacerem wśród malowniczych ostańców. Widoki na okolice są przepiękne, a wapienne skały o wysokości 5-30 m przyciągają amatorów wspinaczki.
W pobliżu miejscowości Ogrodzieniec, we wsi Podzamcze stoi jeden z najlepiej zachowanych zamków na Szlaku Orlich Gniazd. Pierwsza budowla stanęła na Górze Zamkowej jeszcze za panowania Bolesława Krzywoustego. Zamek był niszczony przez tatarów i szwedów, odbudowywany, wielokrotnie przechodził z rąk do rąk, by w końcu po II wojnie światowej zostać znacjonalizowanym i udostępnionym dla zwiedzających w formie tzw. „trwałej ruiny”.
Powstanie tego ciekawego i niesamowitego miejsca wiąże się bezpośrednio z działalnością człowieka, a w szczególności z rozwojem przemysłu w XVIII i XIX w. głównie hutnictwa oraz górnictwa. Wzrost zapotrzebowania na wodę, wycinka lasów, spowodowały znaczne obniżenie się poziomu wód gruntowych, a w efekcie zahamowanie rozwoju roślinności i powstanie licznych obszarów piaszczystych przypominających pustynie. Obecnie obszar
W niewielkiej miejscowości Biedrzychowice, za kościołem, mieści się skansen Farska Stodoła. W budynku pozostałym po wiekowej stodole zgromadzono całą masę uroczych przedmiotów codziennego użytku typowych dla przedwojennego Śląska. Zastawy stołowe, filiżaneczki, skrzynie posagowe, ubrania, książki, tornistry, buciki, haftowane ręczniki. Z drugiej strony sprzęt stosowany w obejściu, dokumenty, piece, wanny.
Choć nazwa może nie zachęca , Moszna to miejsce, które trzeba odwiedzić. Takiego zamku nie ma nigdzie w Polsce. Zwieńczony 99 wieżami i wieżyczkami pałac o 365 pokojach, będący niegdyś rezydencją rodziny przemysłowców Thiele-Winckler, często stanowił tło filmów historycznych i teledysków. Może trochę kojarzyć się z Disneylandem, zwłaszcza, że w oknie głównej wieży umieszczono kościotrupa, ale jest to po prostu elegancka rezydencja, która szczęśliwym trafem uniknęła kompletnego złupienia.
Głogówek, którego historia sięga XI w., to śliczne miasteczko, pełne zabytków, takich jak ratusz usytuowany na pięknym, odnowionym rynku, kolegiata pw. Świętego Bartłomieja, zwana „Perłą Opolskiej Ziemi”, zespół klasztorny franciszkanów, w którym mieści się domek loretański zbudowany na wzór „Świętego domu” Santa Casa w Loreto (kościół w kościele), kapliczka „Boży Grób” – replika Grobu Pańskiego, wieża wodna, czy baszta strażniczo-więzienna z 1595 r. w której mieści się Muzeum Regionalne. Nawet Ludwig van Beethoven uległ urokowi tego miejsca i komponował tu swoje symfonie.
Wambierzyce to małe miasteczko znane jako „śląskie Jeruzalem” – miejsce pielgrzymek i kultu maryjnego. Nie oznacza to jednak, że Wambierzyce mają do zaoferowania jedynie strawę duchową. Mieści się tu również Skansen – Mini Zoo, ukryty na obrzeżach miasteczka.
Duszniki Zdrój kojarzą się zwykle z dworkiem w którym bywał Chopin, albo z uzdrowiskiem i wypoczynkiem. Jest tu jednak jeszcze jeden obiekt wart zwiedzenia. Muzeum papiernictwa mieści się w pięknym budynku XVII-wiecznego młyna papierniczego.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się skąd się wzięła historia Frankensteina, to odpowiedzi wbrew pozorom nie należy szukać w Szwajcarii, gdzie toczy się fabuła książki Mary Shelley, ale w niewielkich Ząbkowicach Śląskich, które jeszcze przed wojną nosiły nazwę Frankenstein. Na rynku stoi piękny, gotycki ratusz z XIXw., a nieopodal, po drodze do muzeum można zwiedzić Krzywą Wieżę.
Góry Stołowe to jedne z niewielu w Europie gór płytowych. Zbudowane głównie z piaskowca przybierają formy słupów o płaskich szczytach. Szczeliniec Wielki to najwyższy szczyt pasma i jedna z największych atrakcji Sudetów. Liczy sobie 919 m n.p.m. i wiedzie na niego 665 schodów.
Kłomino to niewielkie miasteczko umiejscowione obok Bornego Sulinowa w województwie zachodniopomorskim. Do 1992 roku miasto to nie widniało na żadnej mapie – stacjonowały tam wojska radzieckie (byłego układu Warszawskiego) i podlegało ono administracji Związku Radzieckiego (podobnie zresztą jak niedalekie Borne Sulinowo i Kolonia Brzeźnica). Wcześniej (przed II wojną światową) stacjonowały tam wojska Niemieckie. W czasach,
W okolicach Szczecinka, w gminie Borne Sulinowo, natknąć się można na niszczejące dworki. Każdy w innym stylu, każdy wyjątkowy i wszystkie popadające w ruinę.
O Bornym Sulinowie słyszał chyba każdy. Razem z Kłominem (Gródkiem) i Brzeźnicą Kolonią stanowiły w latach 1945-1992 teren sowieckiej bazy wojskowej. Na tym terenie w wielkiej tajemnicy ukryta była broń jądrowa, której strzegło ponad 15 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej. Wcześniej, w latach 30-tych XXw. w okolicy wsi Linde, III Rzesza utworzyła poligon i obóz jeniecki Gross-Born.
W Krakowie muzeów jest około 40-tu, ale Muzeum Farmacji jest chyba najbardziej klimatyczne. Zgromadzono tu niesamowitą ilość zbiorów, które z trudem mieszczą się na kilku piętrach kamienicy przy ul. Floriańskiej.
O Krakowie pisać w zasadzie nie trzeba, byłą stolicę Polski wszyscy dobrze znają. Jeśli nawet nie byli osobiście to z telewizji, gazet, internetu. To piękne, zróżnicowane miasto, obfitujące w zabytki i ciekawą architekturę z rożnych okresów. Niemal na każdej ulicy krakowskiej starówki można trafić na zabytkowe kościoły i kamienice.
Mierzeja Wiślana to niedoceniany fragment naszego wybrzeża, ale przez to dość spokojny. Wąski pas lądu pomiędzy Morzem Bałtyckim a Zalewem Wiślanym zaskakuje przede wszystkim rzeźbą terenu.
Chełmno to 20-tysięczne miasto w województwie kujawsko – pomorskim, które w 1233 otrzymało praw miejskie, choć jego historia sięga bardziej zamierzchłych czasów. Jak na niewielkie miasteczko można tu znaleźć zadziwiającą ilość świetnie zachowanych zabytków.
Tym, którzy trafili nad jezioro w Piechcinie w pobliżu Barcina może się wydawać, że trafili dziurą czasoprzestrzenną do Chorwacji. Pokłady wydobywanego tam niegdyś wapnia nadają niesamowicie przejrzystej wodzie piękny błękitno-turkusowy odcień, a strome brzegi przypominają skalne klify.
W niewielkiej miejscowości Papowo Biskupie w pobliżu Bydgoszczy znajdują się nierozreklamowane ruiny zamku krzyżackiego. Zamek wybudowany w XIII w. jako siedziba komturstwa, przechodził z rąk do rąk, by w 1772 zostać ostatecznie opuszczonym. Od tamtego czasu popadał w ruinę i dziś pozostało po nim praktycznie jedno pomieszczenie bez stropu, fundamenty i ściany trzech stron zamku.
Krąpiewo, mała, niczym nie wyróżniająca się wieś w województwie kujawsko – pomorskim, w gminie Koronowo na trasie z Mroczy do Koronowa. W okolicy, w miejscu, gdzie oficjalnie mieściła się hydrofornia i ujęcie wodne, pod niepozornie wyglądającym budynkiem ukryty jest schron specjalnego przeznaczenia stanowiący zapasową stację radiolokacyjną II korpusu obrony przeciwlotniczej.