











Wyspa Vir jest jedną z wielu pięknych chorwackich wysp, leży w okolicach Zadaru i jest połączona z lądem mostem ułatwiającym dojazd na wyspę. Na szczególną uwagę zasługuje jej charakterystyczny kolor wybrzeża – czerwono – brunatny – znacznie ubarwiający widoki podmorskie pięknego Adriatyku. Z uwagi na małą liczbę oficjalnych plaż (w południowej części wyspy) na ich
Sziroka Łyka i Pamporowo to dwie położone blisko siebie, ale skrajnie różne miejscowości w Rodopach w obwodzie Smoljan. Sziroka Łyka to typowe bułgarskie senne miasteczko. Klasyczna zabudowa z piętrem o nieco większej powierzchni niż parter, dachówki z łupków, kwiaty w oknach i ukryte w podwórkach kafejki składają się na urok tego miejsca. Zupełnie inne jest Pamporovo – położone znacznie wyżej jest typową miejscowością turystyczną nastawioną na narciarzy. Roi się tu od hoteli i pensjonatów, są też… polskie drewniane domki typu Brda, szumnie nazywane fińskimi.
W pobliżu miejscowości Zimzelen znajdują się ciekawe, białe formy skalne z tufu wulkanicznego, wypłukiwanego przez setki tysięcy lat przez wodę deszczową. Minerały zawarte w skałach nadają im różowego i żółtego zabarwienia. Niektóre formy mają swoje nazwy, np. „Para Ślubna”, czy „Grzyby”. Do Zimzelen prowadzi z Kyrdżali nowa droga, na rozjeździe przed miasteczkiem najlepiej skręcić w
Bułgaria w latach siedemdziesiątych była ulubionym miejscem letnich wypadów Polaków. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że inne kierunki były często niedostępne. A tu ciepło i piękne plaże… Dziś Bułgaria stara się odzyskać status turystyczny. Znane wszystkim kurorty takie jak Złote Piaski czy Słoneczny Brzeg kuszą atrakcyjnymi cenami, luksusowymi hotelami i zorganizowanymi plażami. Dla miłośników nocnego
Sozopol, czyli starożytna Apollonia to miasteczko bardzo podobne do Nessebaru, ale usytuowane nieco bardziej na południe prowincji Burgas. To jedno z najstarszych czarnomorskich siedlisk sięgające epoki brązu. Znajdą tu coś dla siebie miłośnicy archeologii – w miasteczku nadal trwają wykopaliska, które można zobaczyć z deptaka. Pomimo, że sam Sozopol oblegany jest przez turystów, zdaje się
Pobiti Kamani to fascynujące miejsce – na dość dużym obszarze ok 50 km kw. z ziemi zdają się wyrastać białe kamienne pnie. Stąd nazwa Stone Forest. Nikt nie zna pochodzenia wapiennych kolumn, jest kilka teorii na temat ich powstania. Jaka nie byłaby etymologia kolumn wyglądają niesamowicie i na pewno warto je zobaczyć. Byle nie w samo południe… jest zbyt gorąco.
Upór czasem się opłaca. Dojazd do Wodospadu w okolicach schroniska Popina Łyka wydawał się niemożliwy, w dodatku dość odbiegał od zaplanowanej trasy. A tu niespodzianka – nowa asfaltowa droga sfinansowana ze środków unijnych. Wąska, miejscami kręta, ale nowiutka. W pobliżu sklepiku z piwem słychać szum wody… za sklepikiem dzikie zejście i… wielki piękny wodospad! Można przy nim siedzieć godzinami…
Pirin to niewielki masyw górski Rodopów, w całości objęty parkiem narodowym. Wichren to jego najwyższy szczyt. Biorąc pod uwagę bułgarskie standardy drogowe zaskakuje możliwość dojazdu w pobliże szczytu samochodem od strony miejscowości turystycznej Bansko.
Siedem Jezior Rilskich to taka bułgarska Dolina Pięciu Stawów. Siedem jezior to Łza, Oko, Nerka, Bliźniak, Botaniczne, Rybne, Dolne. Każde jest nieco inne, ale każde piękne i niewątpliwie warto przejść cały szlak.
Sokobanja czyli w zasadzie Sokole Zdrój to niewielki kurort słynący z wód leczniczych. Miasteczko było niegdyś ważnym punktem na mapie Imperium Otomańskiego, stąd tureckie łaźnie w centrum i Soko grad – ruiny twierdzy jeszcze z czasów rzymskich, od XIV wieku zajmowanej przez Turków i przez nich zniszczonej.
W Rodopach, w pobliżu kurortu Pamporovo i miejscowości Czepełare niepozorna rzeczka Jerkjupria (bul. Еркюприя) wyżłobiła w marmurowych skałach wysokie na 30 metrów tunele tworząc dwa monumentalne łuki: duży (golemjat) i mały (malkijat).